18.12.2010

rzeczywistoć jest zupełnie inna od fikcji.

mhm :D dobra. o 22 wróciłam z urek, i naprawdę mam tak zrytą banie przez was, że nie wyrabiam : o ii tak najlepsze kiedy schowałam się w wannie i się relaksowałam, wchodzi karolina i do cichej leci, a mnie to kurde nie widzi XD no ale dobra. można i tak :D potem wskoczyłam jej na banara, i mnie po domu woziła XD łuhuh. wcześniej było stolat stolat, najnaj :D nie no, jak narazie to jest hot 12, ale dobra XD martwie się że nie znajdę tego kabla, i będe musiała zostawić 200 pare zdjęć w telefonie. i tak mi się już telefon zacina przez nie, ale dooobra *_* pierwsze co, to wlazłam do domu ii ' tatoo. zwalaj sie z kompa bo inaczej kotletem XD ' ahahah. a tata taki zonk, bo przy lapku siedział :D ale dobra. | wogóle nie mam nowszych zdjęć, ale te są stare jeszcze na pierwszym spotkaniu z aśkiem :D ale wieciee noo.. fajnie było ! XD przed chwilą mój pies został ucałowany przez .. ekhm, przez co zjadł mi ciastko! to cholera no : < a było takie dobre. nie chce mi się iść po następne, ale dobra. przejde sie. nie będe leniem, nie to co lignoś skala i reszta. ale wiecie, pozdro dla was. moje i tak będą lepsze, bo będą ukochani chłopacy XD

edit: bystrzacha (solenizantka XD), karolina, cicha, skalsiek, lignoś, mazur, marta, majka, ewelina.. i o kimś chyba zapomniałam jeszcze :D pozdro < 3


kocham je *_*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz