23.01.2011

dobra, pomijając pytania wróciłam na blogspota ze względu na nudę. nie ma co robić, a jak narazie nauki nie ma więc, o XD booooooże. ratuj mnie, błagam : < żałuję tego co zrobiłam, i kurwa nie wyjde z domu do końca życia. never. upokarzające to jest, ale przeżyje *_*
ogólnie to miałyśmy iść dzisiaj z lignosiem do kościoła, ale nam się nie chciało to poszłyśmy się przejść XD po drodze spotkałyśmy chłopaków z prymów, i o :D hahaha, nie ma co pisać zbytnio. wszystkiego mi się odechciewa, powoli nie chce mi się żyć :D bless ya.